Ostatnie dni
wakacji tradycyjnie postanowiliśmy spędzić na odpoczynku.
Kiedy
przemieściliśmy się ostatni raz żal mi się zrobiło, że to już koniec włóczęgi,
że już nie trzeba będzie wstawać wczesnym świtem aby przemieścić się dalej, nie
trzeba będzie ciągle się pakować i szukać właściwego autobusu. Wakacje były
dosyć intensywne bez miejsca na brak zdyscyplinowania, czasami wywołujące
zmęczenie fizyczne, ale tak udane, że myśl o ich końcu była smutna.
Południowe
wybrzeże to piękne plaże, choć nie wszędzie przyjazne ze względu na silne fale
i prądy. My znaleźliśmy miejsce skąd blisko było do plaż jak najbardziej
nadających się do plażowania i kąpieli i przy okazji blisko jednej z większych
atrakcji Sri Lanki czyli Galle. Miasto założone w XVI wieku przez
Portugalczyków. Do dziś w doskonałym stanie zachowały się fortyfikacje
wybudowane przez Europejczyków. W 1986 roku te fortyfikacje zostały wpisane na
listę na listę światowego dziedzictwa. Obecny kształt zabudowy nadany został w
XVII wieku przez Holendrów.
Fakt, jak w
każdym takim miejscu masa turystów powala, ale miejsce jest tak urocze, że
chętnie się snuje wąskimi uliczkami pełnymi małych domków czy pięknych
kolonialnych rezydencji. Upał doskwiera solidnie a mimo to kolejny zaułek
ciągnie jak magnes.
To była
wspaniała przygoda, doskonale zaplanowana przez W., który przygotował nasza
wyprawę perfekcyjnie, lepszego biura podróży nigdy nie znajdę J
Czy będzie ten
następny raz?
Jeśli nic się
nie wydarzy zrobimy wszystko aby kolejne zimowe wakacje spędzić w co najmniej
równie wspaniałym miejscu na ziemi, mam swoje marzenie, które już „sprzedałam”
W. teraz tylko czekać, aż moje osobiste „biuro podróży” zaplanowało i
zorganizowało wszystko J
Mogę jedynie zazdrościć tej wspaniałej wyprawy. Radosnych Świąt!:-)
OdpowiedzUsuńBasiu-gratuluję biura podróży i świetnie Cię rozumiem, bo mam taki sam komfort ;) Z przyjemnością czytałam Twoje wspomnienia ze Sri Lanki. Piotr planował polecieć tam już wieki temu, więc może i my tam dotrzemy. Argument z żołną jest bardzo mocny :) Basiu-wspaniałych, wiosennych i pełnych dobrych wrażeń Świąt. Małgosia
OdpowiedzUsuńBasiu, co za prześliczne miasteczko! Zdjęcia - nie będę się powtarzać. Zawsze jestem zachwycona. Mnie bardziej pociągają takie śliczności nawet niż pola herbaciane.Jeśteście warci pięknego jajeczka! Całujemy świątecznie - Krysia i Staszek
OdpowiedzUsuńBasiu, co za prześliczne miasteczko! Zdjęcia - nie będę się powtarzać. Zawsze jestem zachwycona. Mnie bardziej pociągają takie śliczności nawet niż pola herbaciane.Jeśteście warci pięknego jajeczka! Całujemy świątecznie - Krysia i Staszek
OdpowiedzUsuń