Głodnych ostrzegam - wchodzicie na własną odpowiedzialność :)
Wyjazd do
Stambułu, to nie tylko wrażenia związane z klimatem miasta, ale i doznania
smakowe. Na te ostatnie cieszyliśmy się w równym stopniu jak na samo
zwiedzanie.
Gdybym miała
podsumować jednym zdaniem kuchnię turecką to powiedziałabym, że kuchnia turecka
jest niezwykle różnorodna, aromatyczna i po prostu pyszna.
Idąc do
restauracji zawsze zamawiamy z W. różne dania ustalone wspólnie, które potem
zjadamy do spółki. Dzięki temu mamy szansę na spróbowanie większej liczby
potraw.
Jadaliśmy w
bardzo różnych miejscach. Restauracjach, małych restauracyjkach a także na
ulicy. Pierwszy raz dałam się namówić na zjedzenie ulicznego kebabu i o dziwo
był naprawdę smaczny. Tylko raz w życiu wcześniej jadłam kebab z ulicznej
budki, a było to w Niemczech, ale to co nam podano wtedy zupełnie mi nie
smakowało i zniechęciło do kuchni tureckiej na całe lata.
Do wyboru były różne rodzaje pieczywa, ja wzięłam kebab w lawaszu, W. w bułce. Do picia lemoniada lub ajran - pyszny napój jogurtowy.
Obowiązkowo musieliśmy zjeść gözleme, które robiłam już kiedyś w domu ale nigdzie tak dobrze nie smakuje jak w Turcji
Ja musiałam koniecznie zjeść porcję manti, za które dałabym się pokroić
Tu już gotowe gözleme
i sałatka pasterska
Skoro o sałatce mowa to warto wspomnieć o niezwykle ważnym elemencie posiłku - meze, licznych przekąskach. Na tym talerzu jest sałatka rosyjska ;) (czyli nasza jarzynowa), acili ezme, cacik, hummus, sałatka z grillowanego bakłażana, liście winogron faszerowane mięsem
I nasze odkrycie kulinarne, czyli acili ezme - przepyszny rodzaj dipu z pomidorów i papryki w ostrym wydaniu. Przepis lada dzień podam, bo udało mi się odtworzyć smak tego specjału
Położenie Stambułu powoduje, że niezwykle popularne są ryby i owoce morza
Dla mnie nie ma życia bez zupy z soczewicy
Ciasto filo smażone z nadzieniem z sera
Pide , jedliśmy też lahmacun i wiem już czym różni się od pide - jest okrągła i bardzo cieniutka (tak jak pide)
To coś kupiliśmy całkowicie w ciemno, wybraliśmy wersję na ostro, smakowało świetnie podobnie do kwasu buraczanego, polecam spróbować tym co dotrą do Turcji
Desery to niezwykle ważny element kuchni tureckiej. Musi być baaardzo słodko, ulepkowato ale warto czasem zasłodzić się na maksa. Kocham lokum, zwłaszcza różane
Tę porcję baklavy jedliśmy we dwoje przez dwa dni ;)
Można zjeść lizaka robionego przy nas na ulicy
I koniecznie trzeba spróbować "gumowych" lodów, nie tylko dla ich smaku i konsystencji ale i całego przedstawienia związanego z ich kupowaniem
Jeśli chcemy jakieś przyprawy czy słodycze zabrać ze sobą do kraju warto zajrzeć na Bazar Egipski
wszechobecna herbata
przyprawy
suszone owoce
akcesoria do parzenia herbaty
i jeszcze słodkości
Jak już nas zemdli ;) warto wypić herbatę lub kawę po turecku
A na koniec zostawiłam coś co wiązało się nie tylko z pysznym jedzeniem, ale i z całym przedstawieniem serwowania tego dania. Nazywało się to danie "osmańskie". Do wybory jest rodzaj mięsa: jagnięcina, kurczak lub wołowina. Danie robione jest w glinianym garnuszku, który jest jednorazowy, bo kelner rozbija go przy kliencie aby nałożyć danie. Spektakl jest wspaniały, a danie wyborne.
Ja co prawda samego mięsa nie miałam okazji spróbować (jak może pamiętacie, moje mięso zjadła mała śliczna stambulska kicia) ale sos i warzywa były warte grzechu.
Generalnie kuchnia turecka jest niezwykle aromatyczna i smakowita. Uwielbiam ją!!!