niedziela, 2 października 2016

Suwalszczyzna – wakacje slow life, slow food


Minął niewiele ponad miesiąc od wakacji a ja zupełnie zatraciłam się w pędzie wielkomiejskiego życia, pełnego obowiązków, pracy zawodowej, drobnych przyjemności, niestety w formie limitowanej. A przecież dopiero co spędzaliśmy cudowne wakacje na Suwalszczyźnie, gdzie życie toczyło się wolno, ale nie leniwie. Pogoda może nie była idealna, ale wypoczynek i okoliczności przyrody już tak.
Wielu myli Suwalszczyznę z Mazurami a czasem z Podlasiem a to zupełnie inny region o swoim własnym, niepowtarzalnym charakterze. O tym charakterze decyduje wspaniała przyroda, z Suwalskim Parkiem Krajobrazowym, Wigierskim Parkiem Narodowym, pofałdowanym terenem pokrytym łąkami, polami i lasami i wieloma jeziorami. To  sprawia, że malowniczość widoków sama w sobie jest miodem na skołatane miejskim życiem serce.
Malutki domek, taki szyty na miarę dwóch osób i ani jednej więcej, kilometr od drogi, otoczony z jednej strony lasem a z drugiej rzeczką Marychą i kolejnym lasem to miejsce wymarzone dla mnie. I ja je nie tylko wymarzyłam ale i wynalazłam dla nas.
Leniwie zjadane lokalne produkty, kupowane od rolników, z malutkich wytwórni, kilometry przejechane na rowerach i cudowny czterołapy towarzysz z przypadku stanowiły o wyjątkowości wakacji.
Szkoda tracić energię na pisanie. Zarzucę Was zdjęciami i ewentualnymi komentarzami do nich. Kiedy je obejrzycie zrozumiecie dlaczego tak bardzo zachwycam się tym regionem.


















Baltazar, cudowna psina, która uczyła nas opieki nad psiakami, dwa tygodnie to mało, ale mamy nadzieję, że dziś Baltazar ma swój cudowny dom



Slow food regionu to produkty od lokalnych gospodarzy, do tego jeszcze mleko prosto od krowy, masło robione w warunkach domowych




Suwalszczyzna to kraina bocianów, tych jest wszędzie pełno, aż miło na nie patrzeć









Krasnogruda Miłosza




Spływy kajakowe to kolejna atrakcja regionu. Najważniejszą rzeką (poza Marychą oczywiście ;) )jest Czarna Hańcza




Może ktoś wybierze się na narty na Suwalszczyznę? Wyciągi są, trasy narciarskie również





 To jeszcze nie koniec, spam zdjęciowy jeszcze nastąpi :) 

16 komentarzy:

  1. Przepięknie! Wrzuć jeszcze trochę zdjęć :). Aż się przyjemnie ogląda :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiele pięknych miejsc w naszej Polsce...Ale najpiękniejsze jest to, że są właśnie takie jak to które przedstawiłaś: czas się w nich zatrzymał?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wbrew pozorom czas się nie zatrzymał, gospodarstwa rolne są zadbane i nowoczesne, ale ludzie żyją wolniej, w pięknych okolicznościach przyrody a gospodarstwa są dużo większe niż w innych rejonach kraju

      Usuń
    2. Gdzie dalsze zdjęcia o których pisałaś, że będą?
      Dopiero teraz zauważyłam ,że komentowałam z adresu pracy:-(
      Pozdrawiam Basiu i czekam na więcej.

      Usuń
  3. jakoś to do mnie nie przemawia, wieś jest wszędzie taka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie musi, ale byłaś? widziałaś? przeżyłaś? jeśli nie to trudno mieć własne zdanie na ten temat.

      Usuń
  4. Ale mi zrobiłaś przyjemność. Dla mnie to jeden z najpiękniejszych rejonów Polski...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się. Dla mnie też to jeden z najpiękniejszych rejonów. Bardzo mi żal, że to ode mnie tak bardzo daleko

      Usuń
  5. Zdjęcia są przepiękne i napewno jest tam cudownie.Nigdy nie byłam w tym rejonie Polski.Widac teraz jakie mam duże braki.Pochodze z woj.malopolskiego ,a teraz już mieszkam prawie 30 lat za oceanem,więc chyba już Suwalszczyzna nie zobaczę, ale te zdjęcia oddają to co najpiękniejsze tam jest.Pozdrawiam z Toronto .Maria

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jak Ty chętnie byś zobaczyła Suwalszczyznę, tak mnie kusi i nęci Kanada. Pewnie też nie dane mi będzie ją zobaczyć, choć mam na swoim koncie kilkanaście godzin na lotnisku w Montrealu i śpiewanie (a raczej fałszowanie) na nim Cohena ;)

      Usuń