piątek, 11 lutego 2011

Yerebatan Saray i ciasto filo a może yufka?

Zanim poleciałam do Stambułu, przede wszystkim popytałam tych co tam byli, czy jest coś co szczególnie by polecili. Małgosia - Barocco powiedziała, że koniecznie trzeba odwiedzić Cysternę Bazyliki (Yerebatan Saray) bo jest to miejsce wyjątkowe. Mimo, że wszystkim, łącznie z ustalaniem planu każdego dnia, zajmował się W. zainteresowałam się tym właśnie polecanym miejscem. Nie wiem, czy było ono w marszrucie przygotowanej przez W., ale po mojej sugestii znalazło się na czołowym miejscu.
Ponieważ Cysterna Bazyliki znajduje się w bliskim sąsiedztwie Hagii Sofii to została przez nas odwiedzona pierwszego dnia po wizycie w Pałacu Topkapi a przed zwiedzaniem Hagii Sofii. Na szczęście w Stambule byliśmy po szczycie sezonu turystycznego i kolejka do cysterny była stosunkowa krótka to po odstaniu 5 do 10 minut mogliśmy wejść do środka. To co ukazało się naszym oczom przeszło nasze najśmielsze oczekiwania. Już schodząc po drewnianych schodach zawładnęła nami atmosfera tego miejsca. Cysterna jest wielką podziemną komnatą, w której mogło zmieścić się 80 000 metrów sześciennych wody. W Cysternie chodzi się po wytyczonych platformach wśród nastrojowo podświetlonych 336 kolumn. Dno cysterny zalane jest wodą, w której pływają ryby.

Cysternę, podobnie jak wiele innych takich zbiorników, wybudowano dla zabezpieczenia miasta przed zatruciem wody pitnej w razie oblężenia, Ta została wybudowana przez Greków za panowania cesarza Justyniana w VI w.n.e. Zbiornik otoczony jest ceglanym murem o grubości 4 metrów, pokrytym specjalną zaprawą, która zapewniała właściwą izolację. Woda do cysterny doprowadzana był akweduktem z Lasu Belgradzkiego oddalonego o 19 kilometrów od miasta.

Kolumny do budowy zbiornika przeniesione były z innych rozbieranych lub zrujnowanych budowli. W ten sposób trafiła tutaj kolumna z głową Meduzy. Mitologiczna Meduza to najmłodsza i najgroźniejsza z trzech Gorgon. Zamiast włosów miała węże, a jej spojrzenie zamieniało istoty żywe w kamień. Zgodnie z legendą, kiedy cesarz zobaczył kolumnę zwieńczoną głową Meduzy to kazał ją ustawić kapitelem w dół, aby po zalaniu zbiornika wodą nikt jej więcej nie zobaczył.

Po wyjściu z Yerebatan Saray poszliśmy do cukierni popróbować miejscowych słodkości, głównie baklavy. Ja jednak zdecydowanie wolę wytrawne wypieki.

Nigdzie nie znalazłam jasnej i konkretnej informacji czy ciasto filo i ciasto yufka to to samo pod nazwą grecką i turecką, czy może jednak czymś się te ciasta różnią????
Może ktoś z Was odpowie mi na to pytanie, byłabym wdzięczna.

Ponieważ dostępne jest ciasto filo, postanowiłam po raz pierwszy się z nim zmierzyć. Efekt pierwszych zmagań z tym ciastem był wyjątkowo smaczny.


 

Składniki:
Paczka ciasta filo
Roztopione masło do smarowania ciasta
1 bakłażan
30 dag jegnięciny (u mnie łopatka wieprzowa)
1 cebula
3 spore pomidory, albo 2 łyżki koncentratu pomidorowego
½ łyzeczki kuminu
¼ łyżeczki chilli
oliwa
sól, pieprz do smaku
pęczek natki pietruszki

Na oliwie przesmażyć pokrojone w 1 centymetrową kostkę, dodać pokrojoną cebulę i smażyć aż cebula się lekko przyrumieni. Dodać przyprawy, podlać odrobiną wody i dusić niemal do miękkości mięsa. W tym samym czasie bakłażana pokroić w centymetrowe plastry, nasolić i pozostawić do puszczenia soku. Kiedy mięso jest już miękkie, plastry bakłażana dokładnie osuszyć, pokroić w kostkę, dodać do duszącego się mięsa. Dusić kilka minut, dodać pokrojone pomidory, albo koncentrat pomidorowy. Jeszcze kilka minut dusić całość. Przestudzić a potem wymieszać z posiekaną natką pietruszki.
Rozgrzać piekarnik do temperatury 170 stopni. Naczynie żaroodporne wysmarować roztopionym masłem. Warstwami wykładać listek ciasta za listkiem, każdy smarując masłem, w taki sposób aby kawałki ciasta zwisały poza naczynie. Po wyłożeniu 7-8 warstw ciasta wyłożyć przygotowane mięso z bakłażanami i przykryć wystającymi kawałkami ciasta. Na wierz położyć jeszcze kilka warstw ciasta, każdą warstwę smarując masłem. Całość piec przez 45 minut.
Smacznego!

3 komentarze:

  1. Piękne miejsce, chyba czas wybrać się do Istambułu. Zaczarowana komnata na wodzie...

    OdpowiedzUsuń
  2. Super zdjecia. I ten Stambul, ach Stambul :)
    Ciasto yufka i filo to dwa rozne ciasta tureckie. Pierwsze co je rozni to grubosc warstw. Ciasto filo tureckie, jego warstwy sa cienkie jak papier, prawie, ze przezroczyste i sklad ciasta rozni sie nieco od yufki. Do sporzadzenia ciasta filo dodaje sie odrobine raki, w celu, podobno, aby moc uzyskac wlasnie tak cienkie warstwy ciasta.
    Yufka juz nie jest tak cienka jak filo, w kazdym razie nie jest przezroczysta :)
    Yufke jednak wykorzystujee sie prawie zawsze do dan wytrawnych, jednak filo moze miec zastosowanie w deserach, np. baklava. Dania z ciastem filo zawieraja zazwyczaj wiecej tluszczu, aby moc oddzielic te cienkie warstwy ciasta, i aby nie schly w trakcie przetwarzania. Mam nadzieje, ze pomoglam nieco.

    OdpowiedzUsuń
  3. Alu,bardzo dziękuję za wyjaśnienie. Cały czas gryzło mnie czym róznią się te ciasta, dzięki Tobie już wiem.

    OdpowiedzUsuń