Azja to bogactwo smaków i aromatów, czasem zaskakujących nas Europejczyków. Jeśli ktoś myśli, że karmel to wyłącznie dodatek do deserów i ciast jest w dużym błędzie. Proponuję dzisiaj słodką wersję (choć nie do końca) skrzydełek kurczaka, które świetnie nadają się do serwowania w ramach azjatyckiego menu.
Przepis dodaję do akcji „F1 od kuchni” Grand Prix Chin.
Karmelowe skrzydełka z kurczaka
1 kg skrzydełek z kurczaka
1 łyżeczka utartego świeżego korzenia imbiru
2/3 szklanki cukru trzcinowego
½ szklanki sosu rybnego
8 szalotek
½ łyżeczki świeżo zmielonego pieprzu
Szalotki obrać i pokroić w cieniutkie plasterki. W rondlu rozgrzewać cukier aż do rozpuszczenia i skarmelizowania (około 3-5 minut), następnie wlać sos rybny, całość gotować na średnim ogniu przez kolejne 5 minut. Do sosu dodać pokrojone szalotki, pieprz, całość zamieszać i odstawić. Skrzydełka kurczaka umyć, pokroić na kawałki (końcówki skrzydełek odrzucić, można wykorzystać je do gotowania wywaru drobiowego) wrzucić do sosu karmelowego, dodać imbir, wszystko dokładnie wymieszać i dusić na małym ogniu przez około 20 minut.
Podawać gorące z ryżem.
Smacznego!
Bardzo fajna propozycja :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podoba. Pozdrawiam :)
UsuńBardzo fajny przepis! i prosty;-)
OdpowiedzUsuńProsty i szybki w wykonaniu, a ja leniwa i bardzo nieciepliwa jestem ;)
UsuńNo właśnie ja też zawsze szukam szybkich - prostych i dobrych przepisów - Twoj napewno do tych należy - pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńU mnie dużo jest takich przepisów, bo jak napisałam jestem leniwa :)
UsuńCiekawy przepis, a skrzydelka wyglądają wyśmienicie..dziękuję za udział w akcji.
OdpowiedzUsuńPrzepraszam za kłopot z weryfikacją przepisów, cieszę się że ten przepis się spodobał.
UsuńPozdrawiam :)