Jak słusznie
ostatnio zauważyła viki lubię kuchnię domową, taką jaką pamiętamy z domów
rodzinnych. Oczywiście jestem otwarta na nowości i na obce smaki, czego dowodem
są liczne wpisy z kuchni innych krajów, ale faktycznie stare, proste receptury,
które pamiętają dawne dobre czasy są mi szczególnie bliskie. Szukam takich
przepisów po starych książkach kucharskich, przeglądam stare zapiski kulinarne
ale najchętniej korzystam ze sprawdzonych receptur podawanych przez osoby,
które uważam za ekspertów w tej dziedzinie.
Powidlak to
prosta strucla z powidłami śliwkowymi, ale nie banalna. Nie byłoby w niej nic wyjątkowego
gdybyśmy nie wykorzystali do niej prawdziwych powideł śliwkowych (takich długo
smażonych, bez dodatku cukru z węgierek a nie innych śliwek) i dodatku bakalii.
Przepis podała
kiedyś Mamałyga.
Mam wielkie
szczęście znać osobiście autorkę przepisu, Jej Męża i ich charakterną kotkę
Punię (bidulkę uratowaną z powodzi w 1997 roku). Nie wiem jak Wy, ale ja
uwielbiam słuchać opowieści o tym jak żyło się kiedyś. Oboje mają dar ciekawego
opowiadania, a że przeżyli wiele to i opowieści mogą snuć bez liku. Czas z Nimi
spędzony ucieka nie wiedzieć kiedy i zawsze jest go za mało. Najbardziej zafascynowały mnie historie
dotyczące przedwojennego Lwowa, który oboje doskonale pamiętają. Mimo, że moja rodzina nie miała nic
wspólnego z tamtymi stronami, to jest to wielki kawał naszej polskiej historii
i wielu ludzi mieszkających tutaj we Wrocławiu.
Gwarantuję, że
nie tylko opowieści Mamałygi są wspaniałe, przepisy też.
Powidlak
(Przepis
podaję dokładnie za autorką bez żadnych moich zmian)
2
szklanki mąki
szczypta soli
30 g świeżych drożdży
150 ml mleka
1 łyżka kopiasta cukru
2 żółtka,
50 g. masła
wanilia lub cukier waniliowy
1 słoik 0,3 l powideł, najlepiej domowych, gęstych
1 łyżka cukru do powideł
szczypta soli
30 g świeżych drożdży
150 ml mleka
1 łyżka kopiasta cukru
2 żółtka,
50 g. masła
wanilia lub cukier waniliowy
1 słoik 0,3 l powideł, najlepiej domowych, gęstych
1 łyżka cukru do powideł
2-3
goździki
rodzynki, skórka pomarańczowa smażona, orzechy włoskie grubo krojone, migdały, figi
rodzynki, skórka pomarańczowa smażona, orzechy włoskie grubo krojone, migdały, figi
Zrobić zaczyn, gdy się ruszy wlać do dołka w mące, dodać
sól, żółtka ubite z cukrem i wanilią i zagniatać dolewając letnie mleko. Kiedy
ciasto jest wyrobione dodać roztopione masło, zagnieść, postawić do rośnięcia.
Powidła rozgrzać, uważając żeby się nie przypaliły, dodać
cukier, żeby przełamać smak, goździki, bakalie. Mieszać stale, żeby nie
przywarły. Kiedy masa będzie jednolita, pachnąca, wyjąć goździki, przestudzić.
Ciasto odgazować, roztaczać na prostokąt cieńszy niż 1 cm.
Smarować dość grubo letnimi powidłami, zwinąć, odstawić do rośnięcia jeszcze na
ok. 15 min.
Posmarować jajem, piec ok. 30 min w temp 180 stopni.
Uwagi:
Powidła najlepsze domowe, jeśli kupne to muszą być gęste.
Jeśli są rzadkie, trzeba kupić więcej i pracowicie wygotować, nie przypalając.
Smacznego!!!
Piekłam to ciasto już nie pierwszy raz i jak to często bywa
ze sprawdzonymi przepisami nie ustrzegłam się kilku drobnych błędów. Po
pierwsze rozwałkowałam ciasto zbyt cienko, osobiście wolę jak zwoje ciasta są
bardziej widoczne, po drugie zagapiłam się i piekłam je o 10 minut za długo w
wyniku czego zbyt mocno się spiekło a po trzecie papier w który zawinęłam struclę
zbyt słabo spięłam, przez co strucla trochę się rozjechała i strzeliła na całej
długości. Na smak to nie wpłynęło, ale na wygląd wyraźnie. Następnym razem
włożę je jednak do keksówki o odpowiedniej długości i tego problemu mieć nie
będę.
ale super!
OdpowiedzUsuńpodoba mi sie. taka strucla z powidłami :]
mnie też :)
UsuńMoja mama też robiła takie ciasto, które kiedyś uwielbiałam, musze niedługo upiec:))) pozdrawiam cieplutko Ciebie i kociaki:)
OdpowiedzUsuńW imieniu swoim i kociaków dziękuję, Mała właśnie pomaga mi pisać ;)
Usuńo mamusiu.. kocham powidła (ale właśnie tylko te domowe, innych nie jadam), więc to ciasto pewnie też!:)
OdpowiedzUsuńJak się super prezentuje, no ale mam na niego teraz ochotę, no nie..;D
Przypomina mi makowiec z powidłami zamiast masy makowej ;p
OdpowiedzUsuńIdea jest taka ale smak zupełnie inny, bardzo pyszny!
Usuń