Do godziny 20.00 czekałam na zgłoszenia chętnych na kalendarze. Sierotki w pobliżu nie miałam, sama za sierotę ;) robić nie chciałam zatem pozostało mi zastosować stary sposób wybierania, czyli wyliczankę dobrze wszystkim znaną: "Ene due rabe..."
Niniejszym ogłaszam, że kalendarze znalazły swoich nowych właścicieli, którymi są:
Iwona
i
Olena
Zwyciężczyniom gratuluję, a wszystkim pozostałym polecam zakup tego pięknego (wyjątkowo pięknego) kalendarza na stronie Fundacji i zasilenie tym samym konta biednych i potrzebujących kociaków.
Dla tych jeszcze niezdecydowanych na zachętę pokażę jeszcze jedno zdjęcie kota, które szczególnie mnie chwyciło za serce, pokazując jak ważne jest pomaganie.
Pirat to kot niezwykle piękny, dostojny i wyjątkowy, a dzięki Fundacji mający swój kochający dom mimo, że choroba pozbawiła Go jednego oczka.
O rany... naprawdę??? Pierwszy raz w życiu coś "wygrałam" :) Ale się cieszę! :)))
OdpowiedzUsuńOleno bardzo proszę podaj mi na maila adres na który mam wysłać kalendarz.
UsuńBasiu ja chyba mało kumata jestem... jak klikam w Twój profil i w "wiadomość e-mail" to nic się nie dzieje...
UsuńOj, znowu cos wygralam! Nie za dobrze mi w tym roku? Dzieki straszne Basiulu, po prostu nie moge uwierzyc! Nigdy nic i nic, a tu w tak krotkim czasie dwie nagrody, i to jakie! Ciesze sie po prostu nie z tej ziemi!!!
OdpowiedzUsuńBardzo proszę na maila podaj mi adres na jaki mam wysłać kalendarz :)
UsuńPirat jest cudny i bardzo przypomina mi pewnego kota z Holandii ;)pozdrawiam M.
OdpowiedzUsuńFakt jest cudny, a chyba wiem o którym kocie piszesz ;)
Usuń