Odwiedzony przeze mnie fragment wybrzeża to Licja. Zamieszkiwał ją niezwykle dumny i niezależny lud, który osiedlił się tutaj około 1400 lat p.n.e. Naród ten przez całe wieki potrafił opierać się najeźdźcom, a nawet podbity zachowywał odrębność kulturową i narodową. Licja nie była gęsto zaludniona, przyjmuje się, że miasta mogły liczyć najwyżej około 5 tysięcy mieszkańców. Budowane były z drewna i dlatego tak niewiele się udało odkryć z tych niezwykle odległych czasów.
Najbardziej charakterystyczną pozostałością po starożytnej Licji, przy tym świetnie zachowaną, są grobowce skalne. Budowano je zupełnie nietypowo w miastach, a nie poza nimi. Wyróżnia się cztery rodzaje grobowców, z których najciekawszy i najstarszy jest filarowy. Można taki podziwiać w Ksantos. Ja ograniczyłam się do podziwiania tych znajdujących się w Fethiye i Tlos. Budowa geologiczna Fethiye spowodowała, że trzęsienia ziemi, które nawiedzały to miejsce i powodowały wielkie zniszczenia nie uszkodziły grobowców.
Największy wśród tu wykutych grobowców to grobowiec Amyntasa.
W Tlos grobowce skalne stanowią tylko mały element starożytnych zabytków (o nich napiszę następnym razem).
Tu najokazlaszy upamiętnia mitycznego Bellerofonta, tego który okiełznał Pegaza i dzięki Jego pomocy zabił Chimerę.
Niesamowite!!!!
OdpowiedzUsuńWidzę, że zwiedzamy te same tereny:) Piękne wspomnienia!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)