W moim rodzinnym
domu, kiedy przychodziła wiosna, niemal każdego dnia było jakieś danie z młodej
kapusty. Tak bardzo lubiła ją moja Mama. Najczęściej była to duszona kapusta z
dużą ilością koperku na zmianę z kapuśniakiem z młodej kapusty. Nie wiem jakim
cudem żadne z tych dań mi się nie znudziło. Co prawda od lat już eksperymentuję
z zupą, ale i tak baza zawsze pozostaje taka sama. Nawet moja Mama (ogromna konserwatystka) potrafiła szaleć w przypadku kapuśniaków. Egzotycznych przypraw nie lubiła, a curry przywożone w latach 70 ze zgniłego zachodu było niezwykle oszczędnie wykorzystywane, jednak do zupy lubiła sypnąć sporą łyżeczkę. Ja również bardzo lubię taki kapuśniak z curry, od siebie dodaję dodatkowo sok i skórkę z limonki.
Taka wiosenna zupa doskonale nadaje się dla osób odchudzających się, bo niczym nie jest zaciągana, ani zasmażką, ani śmietaną.
Kapuśniak z młodej kapusty o orientalnej
nucie
½ główki młodej
kapusty, umyta i poszatkowana
2 młode
marchewki
1 pietruszka
1 kalarepka
kawałek pora
(ok. 10 cm)
4-5 dojrzałych
pomidorów obranych ze skórki
1 papryczka
chilli
2 l bulionu
drobiowego
2 łyżeczki curry
w proszku
1 limonka
2 łyżeczki cukru
sól, pieprz
Warzywa umyć,
obrać i pokroić. Do garnka wlać bulion. Dodać do niego wszystkie warzywa z
wyjątkiem pomidorów. Papryczkę obrać, usunąć pestki (chyba, że lubimy bardzo
ostre dania) i pokroić w drobną kosteczkę a następnie wrzucić do garnka. Całość
gotować do niemal całkowitej miękkości warzyw. Wrzucić wówczas pokrojone w
kostkę pomidory, cukier i curry. Gotować kolejne 5 minut. Całość doprawić solą,
pieprzem, sokiem z limonki (ilość soku należy dobrać do własnego smaku, ale
zupa ma być wyraźnie kwaskowa lecz nie kwaśna) oraz otartą skórką z limonki.
Zagotować i podawać.
Smacznego!!!
Uwielbiam kapuśniak z młodej kapusty :)
OdpowiedzUsuńJa też, wiosną mogłabym jeść codziennie ;)
UsuńBardzo ciekawy przepis, curry, pomidory... hmmm, muszę spróbować;-)
OdpowiedzUsuńPolecam bo fajne jest to połączenie smaków:)
Usuń