Weekend spędziłam niezwykle twórczo i relaksująco, ale o tym jutro. Na razie proponuję coś pysznego i jak W. stwierdził niezwykle wykwintnego w smaku.
Dietetycy i
lekarze zalecają zwiększenie ilości buraków w naszej diecie. Są to warzywa
lekkostrawne o silnych właściwościach zasadotwórczych. Osoby spożywające duże
ilości mięsa tym bardziej powinny zwiększyć ilość buraków w diecie, aby
doprowadzić do równowagi kwasowo – zasadowej organizmu. Oprócz tego buraki
zawierają spore ilości kwasu foliowego, magnezu, potasu, fosforu i żelaza.
Myślę, że każdy znajdzie postać w jakiej najbardziej smakują mu buraki. Ja
lubię buraki w każdej postaci, dlatego przyszła pora na kolejne danie z ich
wykorzystaniem. To mój pierwszy krem z udziałem buraka i muszę stwierdzić, że
nie ostatni.
Krem z pieczonych buraków
800 g buraków
2 czerwone
cebule
1 duże winne
jabłko
2 ząbki czosnku
30 g masła
2 łyżki oliwy
2 łyżki miodu
1 – 1 ½ l
bulionu drobiowego
1 kieliszek
czerwonego wytrawnego wina
2 łyżki octu
balsamicznego
sól, pieprz
śmietana do
podania, koperek
Umyte i osuszone
buraki zawinąć w folię aluminiową i piec w 200 stopniach przez godzinę. Po tym
czasie wystudzić je, obrać i pokroić w plasterki. Cebule obrać i pokroić w
kosteczkę, jabłko również obrać i pokroić w kostkę. Na dużej patelni rozgrzać
masło i oliwę, zeszklić na nich cebulę, dodać jabłko i smażyć mieszając, pod
koniec dodać przeciśnięty przez praskę czosnek. Kiedy jabłko zmięknie dodać
buraki i miód, chwilę smażyć, ale nie dopuścić do skarmelizowania miodu. Całość
podlać winem i dusić na małym ogniu do całkowitego odparowania płynu. Tak
przygotowane składniki wrzucić do garnka, zalać bulionem i gotować przez około
5 minut. Całość lekko przestudzić, dokładnie zmiksować, doprawić octem
balsamicznym, solą i sporą ilością pieprzu. Jeśli komuś bardzo zależy na
idealnej gładkości zupy może uzyskany krem przetrzeć dodatkowo przez sito. Mnie
na tym nie zależało i w zupełności wystarczyło mi dokładne zmiksowanie.
Podawać z
kleksem kwaśnej śmietany i posiekanym koperkiem.
Smacznego!!!
Basiu, ja kocham buraki,a one wysoki IG mają :)Ten buraczany krem bardzo do mnie przemawia
OdpowiedzUsuńWiem, że tuczące są ale mogę z różnych rzeczy zrezygnować, ale z buraków absolutnie nie.
UsuńCzy zupa ma słodkawy smak?
OdpowiedzUsuńTylko tyle ile słodyczy pochodzi z buraków, czyli nie za mocny
Usuń