Pod taką nazwą
znalazłam przepis w mocno wiekowej gazetce będącej przedrukiem gazetki
niemieckiej. Dlaczego tak się nazywają? Nie wiem, wiem natomiast, że robi się
prosto, szybko a w smaku są świetne.
Pączki huzarskie
200 g masła
100 g cukru
2 żółtka
1 torebka cukru
waniliowego
100 g mielonych orzechów
laskowych
200 g mąki
szczypta soli
kandyzowane wiśnie i
cukier puder
Składniki ciasta zagnieść, zawinąć w folię i wstawić do lodówki na co najmniej 1 godzinę. Następnie z ciasta formować kulki wielkości małego orzecha włoskiego, po środku robić zagłębienie, w które wkładamy połówki kandyzowanych wiśni. Tak przygotowane ciastka układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na około 12 minut. Po wystygnięciu posypujemy cukrem pudrem i zamykamy w puszce. Można je przechowywać do 4 tygodni.
Smacznego!!!
Kulki lekko spłaszczałam, ale zupełnie niepotrzebnie, bo ciastka pod wpływem temperatury robią się bardziej płaskie (lekko rozlewają się na boki). Ja uwielbiam orzechowe ciasteczka i te bardzo mi smakują, a i prezentują się ładnie.
Nie wiem czemu, ale w tym roku mam problem z ogarnięciem rzeczywistości
przedświątecznej. Ciągle nie mam rozplanowanych zajęć, a nawet jak próbuję coś
przygotować to wrodzone lenistwo mi na działanie nie pozwala. Mam nadzieję, ze
jednak rzutem na taśmę w końcu się zmobilizuję i wszystko uda mi się zrobić tak
jakbym sobie tego życzyła.
A jak Wasze przygotowania????
Moje przygotowania toczą się choć w zwolnionym trochę tępie - ból kręgosłupa skutecznie to tempo zwolnił. Jest już lepiej, ale pos,piech nie wskazany...
OdpowiedzUsuńCiasteczka muszą być pyszne, wyglądają bardzo smacznie - szczególnie ten środek :-)
Aby Ci się wszystko udało tak jak sobie życzysz !
Zdrowia życzę, wiem jak ból zwłaszcza kręgosłupa potrafi wyłączyć z aktywności. Trzymam kciuki aby ból minął i abyś mogła spokojnie wszystko przygotować bez bólu.
UsuńBasiu-wyglądają pięknie :)
OdpowiedzUsuńDo Twoich grzybków im bardzo daleko, ale dziękuję!!!
Usuńale piękne , jak oczko z koralem do pierścionka
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się to porównanie
UsuńCiasteczka pięknie wyglądają:) A u nas - co się dało zrobić wcześniej (pierogi, uszka, kapuśniaczki), to już zrobione. Ale cała reszta czeka na swoją kolej :)
OdpowiedzUsuńPierogi już też prawie mam zrobione (trzy rodzaje) i łazanki do grzybowej, ale reszta w lesie jeszcze :)
UsuńPączków nie przypominają, ale wyglądają rozkosznie :) Mniam!
OdpowiedzUsuńNie przypominają :)
UsuńUpiekłam wczoraj te ciasteczka, nie mogłam się oprzeć, są pyszne :) Dziękuję za przepis :)
OdpowiedzUsuńPoza tym, że pyszne niestety mają jeszcze jedną właściwość - znikają jak kamfora, właśnie wczoraj odkryłam, że nie został ani jeden pączek huzarski i będę musiała dopiec jeszcze jedna porcję ;)
UsuńWow co za extra pączki :-)
OdpowiedzUsuńTakich jeszcze nie widziałam i pewnie smaczne ...
Wesołych , zdrowych i radosnych Świąt życzy
Klub Kota :-)
Hmmmm .... chyba zjadłabym wszystkie :-)
OdpowiedzUsuń