poniedziałek, 10 października 2011

Basikowa wersja Pyzowego makaronu z dynią :)

Lubię wspólne gotowanie, niby wszyscy gotują czy pieką z tego samego przepisu a tak naprawdę u każdego danie wygląda inaczej. Tym razem wspólną zabawę zorganizowała Pyza, a dołączyły się Ola , Kasia , AsiekMarianna ,  Sylwia , Kasia , Gosia mam cichą nadzieję, że nic tu nie namieszałam, bo lista długa i coś mi się plątało w dodawaniu linek ;)

Przepis Pyzy spodobał mi się, ale postanowiłam zrealizować go po swojemu. Przede wszystkim lubię kiedy dynia jest w kawałkach i nie jest nadmiernie miękka, dlatego ograniczyłam się tylko do lekkiego podpieczenia kostek dyni piżmowej.



Makaron z dynią

(wersja oryginalna Pyzy z dopisanymi moimi modyfikacjami)

500 g makaronu paccheri (to takie nieduże rurki szersze przy jednym końcu - można zastąpić po prostu rurkami przyp.Iza)

2 łyżki masła

2 łyżki tartego parmezanu

4 pokrojone w paski cienkie plasterki szynki parmeńskiej (u mnie surowy boczek wędzony)

2 łyżki uprażonych i drobno posiekanych orzeszków pinii

świeżo zmielony czarny pieprz


sos dyniowy: 800 g obranej i pokrojonej w kostkę dyni

4 łyżki oliwy z oliwek

2 listki posiekanej świeżej szałwii (ja dałam kilka listków więcej)

50 ml białego wytrawnego wina

 300 ml śmietany 36%


Aby przygotować sos, należy sparzyć dynię wkładając ją do wrzącej (pominęłam ten etap), lekko osolonej wody na 5 minut. Odcedzić, wymieszać ją dokładnie z szałwią i oliwą z oliwek. Doprawić solą i świeżo zmielonym pieprzem i piec 40 min.(piekłam ją 15 minut) w temperaturze 170st.C - najlepiej piec dynię w naczyniu, w którym potem będziemy robić sos. Po wyjęciu z piekarnika postawić naczynie na gazie/ogniu, dodać szynkę parmeńską, dolać wino, śmietanę i gotować przez 5 minut do zgęstnienia sosu.

Makaron ugotować al'dente w dużej ilości wody - 1 litr wody na 100g makaronu - z odrobiną oliwy z oliwek, od czasu do czasu mieszając. Makaron odcedzić. Włożyć makaron do sosu a gdy sos będzie zbyt gęsty dodać 2 łyżki wody z gotowania,  zestawić z ognia, dodać masło i parmezan, delikatnie wymieszać. Doprawić świeżo zmielonym pieprzem i każdą porcję posypać orzeszkami pinii (ja o nich zapomniałam i znalazłam po obiedzie ;D )




7 komentarzy:

  1. Niby ten sam przepis a co jeden to piekniejszy :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. cudownie! myślę, że dodatek śmietany jak najbardziej trafiony - ja myślałam o serku mascarpone, ale w końcu nie dodałam :-) dzięki za udział w zabawie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Basiu! Cudna ta Twoja wersja, pięknie się prezentuje!! Dzięki za kolejne wspólne gotowanie:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. najbardziej lubię dynie właśnie w wersji pieczonej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. piękne wykonanie jak i reszty dziewczyn :) też dałam śmietankę - świetnie pasowała :)

    OdpowiedzUsuń
  6. O, ja też miałam dodać, ale w końcu podlałam winem ;) Piękne duże kawałki dyni, na pewno lepiej się komponują z grubszym makaronem! Miło się razem gotuje, prawda? :)Więc do astępnego razu! :)

    OdpowiedzUsuń