Co prawda jestem
akurat w Podgórzynie (jak ostatnio co roku w październiku) ale za mną wspaniałe
niedzielne popołudnie.
Nadchodzi
najgorsza pora w roku. Listopadowe słoty, krótkie i ponure dzionki, szarość i
burość za oknami. Aby nie popaść całkowicie w marazm i jesienną melancholię
(czytaj depresję) reaktywowaliśmy z W. wycieczki niedzielne. Na razie w wersji
bezkijowej, ale lada weekend dołączą do nas również kije J
Niestety nawet stąd widoczny jest koszmarek zafundowany Wrocławiowi przez p. Czarneckiego - słynny Srajtałer :P
Tym razem spacer
nie był długi, niezbyt daleko od domu, ale w bardzo urokliwej okolicy. Wzgórza
Trzebnickie to doskonały punkt wypadowy zarówno na wycieczki piesze jak i
rowerowe. Pięknie jest tam o każdej porze roku. Wzgórza Trzebnickie potocznie zwane Kocimi Górami to pas morenowych wzniesień. Nas zaniosło na Dolnośląski Szczyt i podziwialiśmy malowniczo wijącą się rzeczkę Luboniówkę.
Pałac w Borkowicach mógłby stanowić miłą atrakcję na szlaku, ale niestety na razie nie cieszy swoim zrujnowanym widokiem.
Za to widok pogańskiej góry (jak mówią niektórzy) czyli Ślęży cieszy oczy wędrowca.
Piękna niedziela, byle nie ostatnia w tym roku z takimi temperaturami i słońcem. Tego sobie i wszystkim serdecznie życzę :)
Jakie piękne zdjęcia :-)
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością wyjechałabym w las, na łono natury,
ale obowiązki trzymają :-)
W weekend może nadarzy Ci się okazja i wybędziesz gdzieś na łono natury i pokażesz kolejną fajną trasę rowerową?
UsuńBasiku, ale szlaki:) - piękne. Dolny Śląsk ładny jest, chwilami nawet cudny. Szkoda, że taki zaniedbany nadal. Trochę się za tzw. demokracji zrobiło, ale raczej bez głowy (albo za mało głowy).
OdpowiedzUsuńJa bym powiedziała, że chwilami zaniedbany i piękniejący z każdym rokiem, ale ja obiektywna nie jestem jako rodowita wrocławianka zakochana w swojej "małej ojczyźnie" :)
UsuńPiękna okolica na spacer :) Basiu0na Twoim biegunie ciepła jeszcze pocieszysz się jesienią. A potem jak już zrobi się szaro to będą nadchodzić święta i minie nie wiadomo kiedy :) pozdrowienia M.
OdpowiedzUsuńNiestety już dzisiaj zrobiło się szaro i mokro :( ale liczę, że piękna pogoda jeszcze choć na chwilę wróci.
Usuńpięknie:-) my się w końcu nigdzie nie wybraliśmy, siedziałam w ogródku, słońce przez złote liście.
OdpowiedzUsuńZa to dzisiaj byłam w Bukowicach i było właśnie tak:-)
W P musi być cudnie!
Wczoraj było cudnie, dziś już nie :( ale na spacer i tak zaraz się wybiorę. Meble ogrodowe schowane więc ja już w ogrodzie nie posiedzę, chyba że na ławce
UsuńPięknie tam u Was... W zasadzie światło wiosenne... My też staramy się niedzielnie spacerować, choćby na łąkę...
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcia!
m.
światło takie w stylu soft ;) lubię takie, niestety chyba się skończyło, bo pogoda koszmarna.
UsuńPiękne miejsce... Kiedyś je schodziłam... Budzisz wspomnienia. Cudowne zdjęcia, do których można wracać w deszczowy i zimny listopad...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
Znasz moje rejony? Mieszkałaś we Wrocku????
UsuńPozdrawiam :)
Nie... ja po prostu te rejony kiedyś namiętnie zwiedzałam... I nadal tam wracam od czasu do czasu. :)
UsuńWarte są tego. Tym bardziej się cieszę, że nie tylko Wrocławianie je znają :)
Usuń