sobota, 4 października 2014

Poczdam pałacowo - trochę po łebkach, niestety


To miał być ostatni post z weekendu w Poczdamie, ale tak się nie da. To miasto jest tak wielką skarbnicą wspaniałych miejsc, że niegodziwością by było nie pokazać tego co najwspanialsze. Tym sposobem dziś post o pałacach a następny o samym mieście.
Najważniejszym kompleksem „must be see” jest rezydencja wybudowana przez Fryderyka II Wielkiego w XVIII wieku pałacu Sanssouci oraz wszystkie znajdujące się w pobliżu zabudowania powstające w różnych czasach i w różnych celach. Wszystko to otoczone jest ogromnym kompleksem ogrodowo – parkowym, który pokazałam ostatnio.
Jeśli mam być szczera to sam pałac Sanssouci nie wywarł na mnie wielkiego wrażenia, chyba zadziałała pewna niechęć do naszych zachodnich sąsiadów i radocha w odkrywaniu, że czasy kiedy to co niemieckie jest spod igiełki minęły. Patrzyłam na miejscami łuszczącą się farbę i nie potrafiłam ocenić walorów artystycznych i architektonicznych pałacu. Styl barokowy (bo w tym stylu jest wybudowana rezydencja) nie należy do moich ulubionych więc i zachwyt nie był wielki. Co budzi respekt i podziw to rozmach z jakim projektowano i wykonano tę letnią rezydencję.






Podobno ta wanna idealnie pasowałaby do mojego ogrodu, ale...



... ja zdecydowanie wolałabym taką ławeczkę (niestety większość ławek miała koszmarne "plastikowe" imitujące coś siedziska).



Poza samym pałacem w pobliżu ciekawych budowli nie brakuje. Oranżeria budzi podziw i oczyma wyobraźni można zobaczyć jak zimą wyglądała pełna wspaniałych roślin, które w tym klimacie nie miałyby szansy przetrwać w gruncie.






Nowy Pałac (podobał mi się bardziej)






I inne mniejsze obiekty






Nie ma się co dziwić, że całość trafiła na listę UNESCO bo zasługuje na ochronę i uwagę. Jednak mnie zachwycił zupełnie inny pałac. Cecilienhof to miejsce, które jednogłośnie z VegAnką okrzyknęłyśmy miejscem do życia dla nas. Wzniesiony na początku XX wieku na wzór zamków angielskich. Otoczony wspaniałym ogrodem, w bezpośrednim sąsiedztwie wody. W 1945 roku to tutaj odbyła się Konferencja Poczdamska.












Niestety czasu nie starczyło na zwiedzanie wnętrz tych wszystkich obiektów. Właściwie w Poczdamie można spędzić tydzień i ciągle mieć coś jeszcze do zobaczenia. Z racji swej bliskości i łatwości dotarcie pewnie jeszcze tu wrócimy zarówno dla ogrodów jak i dla pałaców i samego miasta. 

11 komentarzy:

  1. Ależ piękne zdjęcie z tym aniołem pod kasztanem!
    A te z C trzeba było rozjaśnić, widzę, ciekawe, jak moje będą wyglądały...
    To jak wy z VegAnką będziecie mieszkać w w tym Cecilinehof, to czasem możecie podjechać do Sans(...)Souci podlać kwiatki i zamieść pajęczyny, bo sama nie dam rady.
    I ten. W kwietniu byłoby idealnie do SansS, a latem do ogrodu Foerstera. A jeszcze tyleee w pobliżu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak zaprosisz na herbatkę to czemu nie, wpadniemy i podlejemy :)
      A tak w ogóle to nikt się nie kłóci a jedynie dyskutuje :P
      W kwietniu lub na początku maja :) tak :)

      Usuń
    2. ok, dyskutuje;-)
      jak ci pasuje fotka z wegeburgerem do zilustrowania klimatu miasta to trudno, poświęcę się;-)

      Usuń
    3. Dzięki!!!! Nawet mam napisane o knajpie vegańskiej ale miałam problem z cięciem foty w sposób jasny i klarowny, a jedną masz śliczną, mimo że w trakcie jedzenia, będzie Ci się podobała.
      Strasznie nie lubię takiego wyszukiwania czyichś błędów, czasem literówek i wytykanie ich. Widziałam takich uwag już ładnych kilka w wykonaniu tej osoby. I chyba dlatego złe we mnie wstąpiło ;)

      Usuń
  2. Cieszę się bardzo, że dzięki Twoim pięknym zdjęciom mogłam sobie odświeżyć wspomnienia. Miejsce niezwykłe i z pewnością wymaga czasu :) Byłam tam tak dawno...i bez aparatu :) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj czas, a tego zawsze za mało niestety :( ale jak się nie ma go dosyć to należy do oporu wykorzystać ten co się go ma :)

      Usuń
  3. Drugi pałac wygląda jak fajna posiadłość, rzeczywiście jak znalazł do zamieszkania. Przepięknie i klimatycznie. Zresztą ten wielki też robi ogromne wrażenie :-) Stopa ociekająca wodą na jednym ze zdjęć ; genialna !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda??? Taka do życia od tak po prostu ;) jak dodać do tego anturaż parkowy i wodny obok mogłabym się tam wprowadzić choćby dziś :)

      Usuń
  4. Super foto-relacja :) Aż szkoda, że tylko wybrane zdjęcia : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakby ich było za wiele to nudno by było, a tak pewien niedosyt zostaje i może zajrzysz jak będzie wpis o samym Poczdamie jako mieście :)

      Usuń
  5. Przepiękne zdjęcia. Poczdam jest na naszej liście marzeń podróżniczych. Ciągle... Czeka w kolejce. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń