Nie nadążam.
Wiosną, kiedy w
sklepach i w ogrodzie pojawiają się nowalijki, chciałabym wykorzystać je
wszystkie i to już natychmiast jak tylko je zobaczę. Ale moce przerobowe,
czytaj jedzeniowe, mamy ograniczone i nie jestem w stanie przygotować
wszystkiego co bym chciała, tym bardziej, że nie lubię wyrzucać jedzenia.
Ostatni weekend jednak sprzyjał działalności kuchennej i jedzeniowej, bo pogoda
klasycznie się popsuła i niemal całą sobotę i niedzielę padał deszcz z małymi
przerwami. Była zupa krem ze szparagów (pełnia sezonu na nie juz trwa) i było
pyszne ciasto z pierwszym w tym roku rabarbarem.
Przepis pochodzi
z miesięcznika „Kuchnia” z maja 2012 roku. Przepis godny polecenia, ciasto
nawet drugiego dnia smakuje wspaniale a kruchy spód nie traci na kruchości, ale
to być może zasługa tego, że zawsze wysypuję takie ciasta odrobiną bułki
tartej, która spija wyciekające soki z owoców.
Kruche ciasto z balsamicznym rabarbarem i migdałową kruszonką
Rabarbar:
800 g rabarbaru
2 laski wanilii
60 g cukru
3 łyżki dobrego
octu balsamicznego
Ciasto:
150 g masła
80 g cukru
1 jajko
250 g mąki
7 g proszku do
pieczenia
szczypta soli
Kruszonka:
100 g stopionego
masła
10 g cukru (ja
dałam 50 g)
100 g mąki
100 g mielonych migdałów
Wieczorem, na
dzień przed pieczeniem, obrać rabarbar, pokroić go na kawałki, dodać cukier,
ocet balsamiczny, nasionka z rozkrojonych dwóch lasek wanilii, wymieszać i
pozostawić na noc.
Następnego dnia
z podanych składników zagnieść kruche ciasto. Rozwałkować je i wyłożyć nim
przygotowaną tortownicę o średnicy 28 cm (w moim wypadku 26 cm) tworząc niezbyt
wysoki rant z ciasta.. na czas przygotowania rabarbaru i kruszonki ciasto
wstawić do lodówki. Piekarnik rozgrzać do 180 stopni. Rabarbar dokładnie
odcedzić, marynatę pozostawić do przygotowania sosu. Składniki kruszonki
wymieszać ze sobą.
Na spód ciasta
wyłożyć rabarbar (nie ma tego w przepisie, ale ja zawsze posypuję kruche ciasto
łyżką lub dwoma łyżkami bułki tartej, aby sok pochodzący z owoców nie
rozmiękczał ciasta) na to wysypać kruszonkę. Ciasto wstawić do piekarnika, piec
w 180 stopniach przez około 50 minut.
Upieczone ciasto
wystudzić na kratce, ale można podać jeszcze ciepłe. Do ciasta doskonale pasuje
sos przygotowany z marynaty i bita śmietana.
Aby przygotować
sos należy marynatę gotować do odparowania i lekkiego zgęstnienia.
Smacznego!!!
A w najbliższych dniach wracamy nad Mozelę i to bardzo kulinarnie bo przygotowując mozelskie specjały.
.
Jeju, jak smakowicie wygląda... A rabarbar właśnie się zaprezentował w całej swej okazałości. Nie wiem tylko, czy to nie zbyt skomplikowane jak na moje umiejętności. I co to znaczy dobry ocet balsamiczny, Basiu, może polecisz jakiś sprawdzony?
OdpowiedzUsuńNie mam sprawdzonego, kieruję się przy zakupie ceną - nie może być tani ;)
UsuńA ciasto wcale nie jest skomplikowane, wręcz przeciwnie - nic nie rośnie, nic nie zależy od dobrego wrobienia, po prostu samograj.
A ja się podejmę, w najbliższym czasie :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńBardzo apetyczne ciacho, takie jak lubię.
OdpowiedzUsuńmuszę zabrać się za rabarbar w końcu, bo w tym sezonie nie miałem okazji nic z niego zrobić...
Najwyższy czas na rabarbar, u mnie czeka jeszcze kilka lasek na chutney rabarbarowy do serów.
Usuńjeju!!!!!!! aż obśliniłam klawiaturę!!
OdpowiedzUsuńMiło mi, mam nadzieję, że nic się przy okazji klawiaturze nie stało ;)
Usuń