środa, 1 maja 2013

Krótki wyjazd dla zregenerowania akumulatorów



Ostatni miesiąc (a nawet trochę dłużej) był dla mnie niezwykle trudny, pełen niepokoju i huśtawki nastrojów. Calutki ten czas mijał pod hasłem – Bunia. Sygnałem jak bardzo to wszystko odbiło się na mojej osobie są problemy z żołądkiem. Nie będę się rozpisywać na ten temat, nie warto. Ważne jest to, że postanowiliśmy razem z W. odpocząć, odstresować się i oderwać na chwilę od codziennego kieratu. Maleństwo zobowiązało się zostać w domu z dwoma kotami, dbać o Nie najlepiej jak się da, podawać leki Buni i dać się Jej wyprowadzać na spacery do ogrodu, a Małą zabawiać. Nie wiem, czy uda mi się do końca oderwać od myślenia co się dzieje w domu, jak Maleństwo radzi sobie z podawaniem leków, czy zauważy gdyby coś niepokojącego się działo, czy zadziała właściwie. Sama siebie przekonuję, że to dorosły facet i  będzie odpowiedzialnym personelem, a numery telefonów do weta ma w kilku miejscach powywieszane, Maleństwo było raz ze mną na wizycie kontrolnej, więc weta poznał, wie gdzie znajduje się gabinet, zatem w razie czego dowiezie kota do lekarza, tym bardziej, że jest jednostką zmotoryzowaną.
 Nie jedziemy jakoś bardzo daleko, choć ponad 800 kilometrów to jednak ładnych kilka godzin jazdy samochodem, co prawda po autostradach.

A dokąd się wybieramy????

Jedziemy do kraju, którego mieszkańców nie darzę wielką sympatią, choć cenię sobie bardzo ich porządek i ordnung., które z jednej strony są ukojeniem dla skołatanych nerwów z drugiej nie pozwalają do końca się wyluzować. Kraju, który potrafi zachwycać pięknymi miejscami, wspaniałymi zabytkami i urzekać doskonałym białym winem, którego produkcją ten region może się poszczycić od 2000 lat. Mamy w planie podziwiać krajobrazy z roweru (w pensjonacie mamy wypożyczalnię rowerów), zwiedzać malutkie malownicze miasteczka, zwiedzać ruiny zamków pięknie położonych na szczytach wzgórz otaczających malowniczo wijącą się rzekę oraz chcemy koniecznie popłynąć statkiem aby to wszystko obejrzeć również z perspektywy wody.

Zdjęcie pochodzi z internetu

To właśnie dla wina i romantycznej okolicy wybywamy z Wrocławia, mam nadzieję, że i jedno i drugie znajdziemy w .....(?)

Zdjęcie pochodzi z internetu

Czy ktoś pokusi się o próbę zgadnięcia gdzie spędzimy najbliższe dni??????
W jakim  kraju i w jakim regionie????

I na jeszcze jedną rzecz liczę podczas tego wyjazdu – na ucztę smaków, bo akurat tam powinien być sezon w pełni na szparagi, które są wysoko ceniona w tym kraju. Już mi ślinka cieknie na myśl o uczcie szparagowej.

Do zobaczenia w przyszłym tygodniu!

16 komentarzy:

  1. Nadrenia? Pięknie tak, zachwycająco. Niedaleko jest takie bajkowe miasto we Francji, cudo, zapomniałam jak się nazywa, poszukam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brawo!!! To Nadrenia, ale brakuje mi jeszcze ciuteczkę doprecyzowania gdzie w Nadrenii :)

      Usuń
  2. Dolina Mozeli? Zamki nad Renem?

    Udanego wypoczynku!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Strzał w 10!!!! Dolina Mozeli, zamki nad Mozelą ;)

      Usuń
  3. Colmar, Francja. Malownicze Colmar we Francji uważane jest za jedno z najpiękniejszych miasteczek w Europie. Leży w Alzacji i jest niewątpliwie perłą tego regionu. Miasto ma przepiękną starówkę. Bajkowego klimatu nadają Colmar stare, kolorowe kamieniczki z charakterystycznym murem pruskim.

    Acha, ciasto wyszło świetne! Im starsze tym lepsze. Dzięki :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że ciasto wyszło. A Colmar i Alzację dość dobrze znam, byłam już kilka razy i też bardzo mi się podoba.

      Usuń
  4. No tak, a ja dopiero wstałem. Święto pracy w końcu...
    Pünderich w Nadreni, będziesz się opijać winem z Mozeli. Pięknie. A ja obtoczyłem chleb w jajku i też miałem fajnie :)))

    PNW

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że jako jedyny wykorzystałeś znaki na fotografiach ;) Ale nie byłeś pierwszy więc nagrody nie będzie ;)

      Usuń
  5. Nie wiem gdzie ale widzę ze jest pieknie .
    Udanego pobytu ... relasu i szczęśliwego powrotu do domu :-)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak zobaczyłam te zdjęcia to już nieważne gdzie to jest, chętnie bym tam dotarła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, było przepięknie, niedługo pokażę jak pięknie :)

      Usuń
  7. udanego wypoczynku! ale tam pięknie!! :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wypoczynek był wspaniały, akumulatory naładowane.

      Usuń
  8. Witam
    mam nadzieję, że wypoczynek udany. :)
    Zapraszam na kocią wymiankę, chwalić się można zawsze w innym terminie, oby tylko udało się wysłać przesyłkę. Pozdrawiam serdecznie.
    http://pierniczkowewybryki.blogspot.com/2013/04/kocia-wymianka-zapraszam.html

    OdpowiedzUsuń